Jak wybieraliśmy patrona ?

Nasza ponad 40-letnia szkoła nie miała patrona…

W 2005 roku  postanowiliśmy wspólnie go wybrać.

 

Dlaczego?

Szkolny Program Wychowania i Profilaktyki – jeden z najważniejszych dokumentów wytyczających kierunki pracy naszej szkoły, ustanowiony przez Rodziców i Nauczycieli, zaczyna się słowami:

„Celem wszystkich działań wychowawczych i profilaktycznych kadry pedagogicznej Szkoły Podstawowej nr 23 w Toruniu jest pomoc uczniom w poznaniu, zaakceptowaniu i realizacji uniwersalnych wartości, zwłaszcza poszanowania życia i godności człowieka oraz odnalezienia się w nowej europejskiej rzeczywistości w roli Polaka – Europejczyka.

Proces wychowawczy, który realizujemy każdym podejmowanym wobec uczniów działaniem, zapewnia ich wszechstronny rozwój ukierunkowany na dobro, prawdę, piękno, pracę, samodoskonalenie się, odpowiedzialność, sprawiedliwość, uczciwość, tolerancję, umiejętność dialogu, aktywność, twórcze działanie, dostrzeganie potrzeb innego człowieka.”

W dzisiejszym świecie, niosącym dzieciom mnóstwo – często niespójnych informacji, niezwykle ważne jest, by wychowanie oprzeć na autorytetach. Wszak każdy człowiek potrzebuje punktu odniesienia, kogoś - kogo mógłby uznać za rodzaj wsparcia, komu mógłby zaufać, kto mógłby być wzorem postępowania.

Wspólnie z Rodzicami uznaliśmy, że wartościowym będzie znalezienie wspólnego autorytetu dla całej szkolnej społeczności.

 

Jak wybieraliśmy patrona?

W roku szkolnym 2004/05 podjęliśmy działania zmierzające do wyłonienia kandydata na patrona naszej szkoły. Ustaliliśmy procedury wyłaniania go, które zostały zaopiniowane i przyjęte przez Samorząd Uczniowski, Radę Rodziców i Radę Pedagogiczną. Przeprowadzono wybory, poprzedzone okresem zgłaszania kandydatur i kampania wyborczą. Spośród 13 zgłoszonych przez uczniów, rodziców i pracowników szkoły kandydatów zdecydowaną większością głosów kandydatem na patrona szkolna społeczność wybrała Kawalerów Orderu Uśmiechu.

Przez 3 tygodnie kampanii wyborczej szkoła żyła innym niż zwykle życiem. Na korytarzach były ustawione postery z prezentacjami zgłoszonych sylwetek. Dzieci zatrzymywały się przy nich, czytały głośno charakterystyki i rozmawiały o dokonaniach poszczególnych osób. Licytowały się – kto był zacniejszy, kto więcej zrobił dobrego dla ludzi, kogo warto naśladować.

 

Kogo wybraliśmy?

Przy podsumowaniu okazało się, że naszym uczniom, małym przecież dzieciom, trudno jest wskazać jedną konkretną osobę, której całym sercem chciałoby się „dać Słońce” w podziękowaniu za Jej miłość dobroć i oddanie. Każdy z kandydatów reprezentował jakąś cechę godną naśladowania, ale społeczność, w demokratycznych wyborach, uznała, że tylko Kawalerowie Orderu Uśmiechu skupiają w sobie wszystkie cechy i wartości, do których staramy się dążyć.

 

Jak wykorzystamy patronat?

Cieszymy się, ze działania Kawalerów Orderu Uśmiechu na rzecz dzieci uzyskały tak duże poparcie szkolnej społeczności. Wierzymy, że praca wychowawcza wsparta autorytetem ludzi, którzy zasłużyli na Order Uśmiechu przyniesie efekty – absolwenci naszej szkoły będą ludźmi, dla których idea czynienia dobra innym rozumiana jako dzielenie się tym co mamy: wiedzą, umiejętnościami, talentem, czy dobrami materialnymi - będzie tą ideą, która stanie się jednym z ważniejszych kierunków postępowania w dorosłym życiu.