Podczas tych zajęć Gwiazdki mogły wcielić się w rolę prawdziwych ogrodników. Warsztaty przygotowała mama Kuby, która zadbała o każdy szczegół i stworzyła wyjątkową atmosferę pełną twórczej energii. Zajęcia rozpoczęły się od wspólnego czytania książki z instrukcją, która krok po kroku tłumaczyła, jak samodzielnie wykonać „zielonego stworka”. Do pracy wykorzystano ziemię, nasiona trawy oraz… skarpetki! Dzieci samodzielnie odmierzały nasiona i napełniały skarpety ziemią – do połowy ich objętości. Zabawy przy tym było co niemiara, a trochę ziemi na rękach tylko dodawało uśmiechów! Dzięki pinezkom stworki zyskały oczy, nosy i uśmiechnięte buźki. Gotowe projekty trafiły do kubeczków i zostały podlane wodą. Od tej pory codziennie dzieci mogą obserwować, jak wyrastają zielone włosy ich stworków i z niecierpliwością wyczekują pierwszych „fryzur”. To nie tylko świetna zabawa, ale też doskonała lekcja cierpliwości oraz dbania o rośliny.
Kuba z zaangażowaniem pomagał mamie podczas zajęć i znakomicie sprawdził się w roli małego asystenta.
