30 października „Promyczki” obchodziły Święto Dyni. Przekonały się, ile wesołych rozrywek może przynieść ta pomarańczowa skarbnica. Od rana samodzielnie wykonywały dyniowe kotyliony, którymi ozdobiły bluzki. Poznały piosenkę i wysłuchały w niej określenie ludowe – bania, co było powodem zdziwienia i uśmiechów. Podjęły trudne wyzwanie matematyczne. Musiały złożyć i rozciąć kartkę na dwie równe części. Otrzymały w ten sposób dwie połówki dyni i zaczęła się zabawa z symetrią. Po takiej dawce rozrywek umysłowych było coś dla ciała. Sportowe rozgrywki w rzędach. Najpierw każdy zespół przyjął nazwę, którą sam stworzył. Było mnóstwo śmiechu, a tytuły powstały takie: „Zdrowa dynia”, „Piorunowa dynia”, „Szybka dynia”. Były tańce przy piosenkach o dyni i zdjęcia w fotobudce. Podczas drugiego śniadania na stołach pojawiły się pestki i przypomnieliśmy sobie, jakie to zdrowe wartości skrywają te pestki. Każdy miał możliwość zajadania z jogurtem lub posmakowania i zadecydowania czy lubi. Po uzupełnieniu dawki energii poszliśmy w plener szukać darów jesieni do ozdabiania dyń. Przynieśliśmy do sali liście, wyjęliśmy kolorowe papiery oraz pinezki i powstały piękne prace. Nie mogło zabraknąć zajrzenia do wnętrza bohaterki naszego dnia, więc przekroiliśmy jedną dynią i każdy miał okazję dotknąć miąższu oraz opowiedzieć o swoich doznaniach, a także dyniowych przepisach kulinarnych. Po biedzie przyszedł czas na kolejna rozrywkę z udziałem dyni – gry planszowe. „Promyczki” samodzielnie stworzyły gry ściganki.