U "Promyczków" wrzawa była ogromna, kiedy niespodzianka wyszła na jaw - kiszenie kapusty z przepisu babci nasze go Nikodema. ??Właśnie od tego zaczęliśmy. Nikoś z babcią przygotował profesjonalny film instruktażowy, jak kisić kapustę, ale też nasze przedszkolaki dowiedziały się o wartościach odżywczych tego przetworu jak i innych zapraw na zimę. Po projekcji "Promyczki" umyły ręce, założyły rękawice oraz chustki i wzięły się do pracy. Kroiliśmy kapustę, tarliśmy marchewkę i odmierzaliśmy odpowiednią porcję soli. Kiedy wszystko było wymieszane, dzieci uciskały kapustę w przygotowanych słoiczkach i nakleiliśmy etykiety z samodzielnie napisanym imieniem. Słoiczki zamknęliśmy gumką. Nie mogło zabraknąć elementu tradycyjnego ubijania kapusty. Pobawiliśmy się ubijanie ubijakiem i deptanie, śmiechu było co niemiara.