Kolejną atrakcją dzisiejszego dnia był udział w przedstawieniu teatralnym pt:"Grudniowa opowieść" zaprezentowanym przez "Grupę T". Sztuka opowiadała o szacunku i przyjaźni. Spektakl poprowadzony w kabaretowej formie przy naszym udziale dostarczył wiele radości. W ostatniej scenie pojawiła się udekorowana choinka, ale nie było pod nią prezentów. Wiadomo, że przynosi je Mikołaj. Chomik, jeden z bohaterów bajki poprosił nas o zamknięcie oczu i wyobrażenie sobie, że Pan w czerwonym ubraniu, z siwą brodą do nas przybędzie . I stało się przybył, ale nie miał podarunków. Jednak wypowiedział tajemnicze zaklęcie i obiecał, że prezenty będą czekały na nas w sali. Potem stanęliśmy do pamiątkowego zdjęcia. Droga do naszej sali wydawała się dziwnie długa i pełna niepewności. Czy to był prawdziwy Mikołaj? Czy mówił prawdę? Kiedy weszliśmy do sali pod naszą choinką była"góra" prezentów. To był naprawdę prawdziwy Mikołaj. Podarował nam upominki i jak mówiły z wielkim przekonaniem dzieci z naszego świątecznego stołu zniknęło trochę słodyczy. Pewnie ten wyjątkowy Gość się nimi poczęstował. Życzyliśmy Mu smacznego!