"Słoneczka" takiej natury są : dociekają, badają oraz doświadczają, by zrozumieć otaczający świat. Tym razem także postanowiły przyjrzeć się intrygującemu czwartkowi. Jednak już nie same, a z poznanymi w grudniu "Rybkami" z przedszkola w Mikołajkach. Poranek w grupie zaczął się żartobliwym wierszem o Tłustym Czwartku, który dzieci interpretowały ruchem. Dzieliły się też własnymi spostrzeżeniami i rozumieniem znaczenia tego dnia. Ten w grupie zaplanowany był na niespodzianki, eksperymenty i aktywne działania angażujące możliwie wszystkie zmysły. Najpierw "Słoneczka" porozpieszczały swoje noski. Odgadywały, co skryło się w magicznym pudełku. Oczywiście był to pachnący pączek. Podzieliły go na dwie równe części i starały się ustalić, w jaki sposób trafił tam czerwony, truskawkowy dżem. Pomysłów było mnóstwo. Kiedy wspólnie wymieniły wszystkie składniki ciasta na pączki, przyszedł czas na obejrzenie, dotknięcie i powąchanie sprawców całego zamieszania - drożdży. Tu zaczęło się prawdziwe eksperymentowanie. Powstały dwa zaczyny i zaczęły się wnikliwe obserwacje. Dzieci poznały zasady przygotowania właściwego zaczynu, ale jeden przygotowały też bez cukru. Kiedy zakipiało w słoiczku ze słodkimi kryształkami, wyciągnęły z doświadczenia właściwe wnioski. Poznały, czym jest pączkowanie i obejrzały krótki film o podziale drożdży spod mikroskopu. Rozrobiły ciasto, które powędrowało do kącika obserwacji. Wtedy dopiero przyszedł czas na wymianę wrażeń z poznanymi w grudniu dziećmi z przedszkola w Mikołajkach. "Słoneczka" i "Rybki" nawiązały połączenie przez Internet. Nie tylko rozmawiały ze sobą , ale też widziały się. Dzieci przedstawiały się sobie z imienia. Wymieniały wrażeniami związanymi z obchodami tego dnia w przedszkolu. "Rybki" zapoznały "Słoneczka" z przysłowiem o Tłustym Czwartku. Po tym miłym akcencie nasze przedszkolaki wykonały w grupach olbrzymie pączki, które ozdobiły lukrem. Mimo dbałości o prawidłowe odżywianie, oczywiście nie obyło się bez degustacji prawdziwego, słodkiego przysmaku. Przecież musiało stać się zadość tradycji !