Pomimo panującej sytuacji 1 kwietnia nie mogło zabraknąć w grupie żartów. Podczas spotkania online przywitała „Promyczki” Pani Wicedyrektor i wprawiła je w ogromne zdziwienie. Przekazała informację o braku kontaktu z paniami i potrzebie przysłania kogoś w zastępstwie. No i pojawiły się dwa niesforne, wielkanocne zające. Panie w tym czasie brykały wesoło na łące. Psotni goście robili dzieciom ciągłe żarty. „Promyczki” musiały mocno pilnować czy nie popełniają błędów podczas zadań matematycznych i zabaw w literkami. Kiedy zające nie mówiły prawdy „Promyczki” głośno wołały : „Prima Aprilis”. Gdy sytuacja się wyjaśniła i panie zdjęły maski był też czas na upominki. Wszyscy uczestniczyli w zajęciach artystycznych „Wielkanocny Zając” oraz otworzyli paczkę z nagrodą konkursową, w której czekają na „Promyczki” Misie Velvetusie.