Bezinteresowność “Promyczków” – Śladami Kawalerów Orderu Uśmiechu

  • 1

To był kolejny radosny dzień. "Promyczków". Każdy wchodzący do sali od razu witany był przez panią wiewiórkę i opowiadał, za kogo się przebrał, a następnie dołączał do wesołych zabaw. Były dziś rozmowy o bezinteresownej pomocy i opiece nad zwierzętami. Dzięki dużemu zaangażowaniu rodziców „Promyczki” przyniosły w ciągu tygodnia fantastyczne dary, które wspólnie obejrzały  i przeniosły do miejsca szkolnej zbiórki. Tam także zaznajomił się z działalnością państwa Gucwińskich i dowiedziały, że są to Kawalerowie Orderu Uśmiechu. Sala wypełniała się śmiechem, kiedy odbywało się wspólne tworzenie rymów do nazw zwierząt, jakie dziś odwiedziły nasze przedszkole. Ile radości dają dzieciom zwierzątka można przekonać się na wiele sposobów. W ramach dzisiejszych obchodów „Promyczki” doświadczyły też tego uczucia, tworząc postacie z naturalnych materiałów. Nie marnujemy żywności, więc po ekspozycji  wykorzystywane warzywa wzbogacą kompostownik.

Komentowanie jest niedostępne.