W minionym tygodniu odbyły się u "Promyczków" kolejne zajęcia, podczas których współpracował rodzic z dzieckiem, prowadząc zajęcia dla grupy. Tym razem zawrzało od zachwytu dinozaurami. Niewiarygodne, ile nasz Jeremiasz wie o dinozaurach… i ile inne dzieci dowiedziały się od niego. Było opowiadanie o przyniesionych figurkach. Dzieci poznały i obejrzały różne dinozaury. Mama Jeremiaszka, idąc za jego zachwytem, przygotowała dla grupy ogrom aktywności, rozwijając rozmaite obszary „Promyczków”. Było wędrowanie w tunelu, gdzie w basenie z kulkami należało znaleźć figurkę dinozaura. Następnie dopasować ją do odpowiedniej, na specjalnie przygotowanej planszy. Był „wehikuł czasu” z olbrzymiego kartonu i latarki z projektorem. "Promyczki" bawiły się też dinozaurami na specjalnych matach, tworząc własne opowieści. Mama z Jeremiaszkiem zadbała także o działania plastyczne, przygotowując samodzielnie odlane figurki dinozaurów, które dzieci malowały, a także wykonywały z nich magnesy i zabierały je na pamiątkę. To był dzień pełen radości, co widać na materiale zdjęciowym, ale także pozytywnych emocji zabranych do domów, o czym bardzo dużo mówili inni rodzice.