Ostatnie posty użytkownika: Sylwia Piotrowska

Dzień Drzewa „Słoneczek” i “Promyczków” – inspiracja sztuką współczesną. Międzynarodowy Projekt Edukacyjny “Z kulturą mi do twarzy”

  • 1
  • 2
  • 2a
  • 2b
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 10a
  • 10
  • 11
  • 11a
  • 12
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 21
  • 22
  • 23
  • 23a
  • 23b
  • 32c
  • 23d
  • 24
  • 24a
  • 24b
  • 24c
  • 24d
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • 43
  • 44
  • 244515646_208340584723859_3149933726130559803_n
  • 245002921_457236375586215_6702028957666508630_n

10 października obchodzony jest Dzień Drzewa. W tym roku wypada on w niedzielę, więc „Słoneczka” i „Promyczki” obchodziły go w przedszkolu wcześniej. Tym bardziej, że pogoda była piękna i należało korzystać z uroków pani jesieni. Od rana w obu grupach trwały przygotowania do wyjścia w plener. Dzieci wykonywały listki, odciskając swoje dłonie, które posłużyły do dalszych działań z elementami arteterapii. Celem wspólnych obchodów było stworzenie przez przedszkolaki prac o antagonistycznym wyrazie artystycznym. Punktem wyjścia w obu grupach było obejrzenie przykładowych rzeź współczesnych, zainspirowanie się nimi i dobór własnych materiałów do wykonania pracy w plenerze. W zielonym zakątku „Słoneczka” i „Promyczki” rozprawiały o znaczeniu drzew w życiu człowieka. Podawały przykłady zachowań ludzi, które krzywdzą drzewa, mówiły także o sposobach dbałości o nie. Wysłuchały wiersza i każdy mógł osobiście podziękować drzewu za bogactwo, jakim obdarza człowieka. Dzieci czerpały radość z kontaktu z fakturą drzew, wsłuchiwały się we własne serduszko i dotykając pnia tworzyły więź z naturą. Wsłuchiwały się w mowę drzew i nawet usłyszały zaskakujące rzeczy. Niektóre drzewa wybaczały przedszkolakom, że czasem pod nimi śmieciły, ale prosiły by więcej tego nie robić. Inne na dziecięce : „dziękuję” odpowiadały „proszę”. Wiele radości, rozmów i dodatkowych refleksji pojawiało się podczas plenerowego aktu twórczego. Była praca w dwóch grupach, ale „Słoneczka” i „Promyczki” uczyły się od siebie, czerpały z wzajemnych pomysłów i integrowały. Obie prace zostały przyniesione do przedszkola, gdzie nastąpiło podsumowanie efektów i kształconych podczas zajęć postaw wobec świata przyrody. Dzieci wyciągały dalsze wnioski i formułowały poglądy. Opowiadały się za osobistym stosunkiem do drzew i wszyscy zgodnie zapragnęli być strażnikami ich szczęścia, wyrażając to w sposób symboliczny. Przyklejały swoją rączkę na szczęśliwym i kolorowym drzewie. Oczywiście nie zabrakło pamiątkowych zdjęć na tle dekoracji w sali. Dzieła sztuki „Słoneczek i „Promyczków zostały wyeksponowane na holu szkolnym, by jak w przypadku prawdziwych artystów, nieść przekaż wielu odbiorcom. To było fantastyczne działanie dające dzieciom radość z wzajemnych relacji oraz inaugurujące całoroczną współpracę oraz realizację Międzynarodowego Projektu Edukacyjnego „ Z kulturą mi do twarzy”.

“Promyczki na wykopkach” – realizacje projektu “Z darami natury świat nie jest ponury”

  • 1
  • 1a
  • 1b
  • 2
  • 2a
  • 2b
  • 2c
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • IMG_20211001_102755584

Dzięki różnorodności metod i form pracy wykorzystywanych w grupie, "Promyczkom udało się we wrześniu zrealizować dużo założeń projektu "Z darami natury świat nie jest ponury", do którego dołączyły razem z innymi grupami przedszkolnymi. Odbyły się matematyczne wykopki, czyli rozwiązywanie i układanie zadań z treścią. Przedszkolaki miały okazję dowiedzieć się, czym owa jesienna praca rolnicza jest. Pisały na naturalnych materiałach, utrwalając literki oraz układały je z przyrodniczych elementów. Tworzyły kompozycje z kolorowych nakrętek. Założyły piękny kącik w sali i zorganizowały wystawy przyrodnicze w holu. Co jednak najważniejsze czerpały radość z kontaktu z naturą, kształtowały szacunek do przyrody i rozwijały pomysłowość na jej wykorzystywanie w zabawach.

“Promyczki” na wyprawie do centrum ogrodniczego – przyrodnicze zabawy z literami.

  • 1
  • 2
  • 2a
  • 2b
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 9a
  • 10
  • 11

W tym tygodniu „Promyczki” ponownie wyruszyły w plener by uczyć się aktywnie i czerpać radość z pięknej pogody. Głównym celem grupy było poszukanie w centrum ogrodniczym jesiennych kwiatów zaczynających swą nazwę na „A”, o których dzieci mówiły w sali. Spacer był pełen wrażeń, bo ciepłe barwy i promienie słońca wprowadzały wszystkich w zachwyt Już od wejścia każdy musiał opanować sztukę przejścia przez bramkę. Obsługa sklepu bardzo miło obserwowała przedszkolaki i uśmiechała. „Promyczki” poszukiwały astrów, anemonów i poznawały pozostałe nazwy roślin. Uradowały się na widok rośliny o nazwie Alicja i od razu dodały, że jest pewnie z krainy czarów. Jakby radosnej sytuacji było mało, niedaleko odnalazły także zaczynającego się na „R” -  Roberta. W piękny sposób zapytały panią z obsługi sklepu o możliwość zakupu roślinek z tabliczkami i uzyskały zgodę. Kiedy grupa udała się do kasy, okazało się, iż otrzymała rośliny w prezencie. Oj jak było radośnie..., a pani która przekazała dzieciom tę fantastyczną wiadomość, udzieliła także wskazówek, jak dbać o tę przyrodniczą parkę. „Promyczki” wróciły do przedszkola z uśmiechem na twarzy i ustawiły rośliny na honorowym miejscu w kąciku przyrodniczym.

 

Bezinteresowność “Promyczków” – Śladami Kawalerów Orderu Uśmiechu

  • 1

To był kolejny radosny dzień. "Promyczków". Każdy wchodzący do sali od razu witany był przez panią wiewiórkę i opowiadał, za kogo się przebrał, a następnie dołączał do wesołych zabaw. Były dziś rozmowy o bezinteresownej pomocy i opiece nad zwierzętami. Dzięki dużemu zaangażowaniu rodziców „Promyczki” przyniosły w ciągu tygodnia fantastyczne dary, które wspólnie obejrzały  i przeniosły do miejsca szkolnej zbiórki. Tam także zaznajomił się z działalnością państwa Gucwińskich i dowiedziały, że są to Kawalerowie Orderu Uśmiechu. Sala wypełniała się śmiechem, kiedy odbywało się wspólne tworzenie rymów do nazw zwierząt, jakie dziś odwiedziły nasze przedszkole. Ile radości dają dzieciom zwierzątka można przekonać się na wiele sposobów. W ramach dzisiejszych obchodów „Promyczki” doświadczyły też tego uczucia, tworząc postacie z naturalnych materiałów. Nie marnujemy żywności, więc po ekspozycji  wykorzystywane warzywa wzbogacą kompostownik.

Jesienne muzykowanie – nowe instrumenty „Promyczków”

  • 8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7

„Jesień nie musi być smutna” , to właśnie pokazują „Promyczki” . W poniedziałek rozpoczęły swoje radosne muzykowanie na nowych instrumentach, które grupa otrzymała w prezencie, dzięki wsparciu jednego z okolicznych zakładów stolarskich. Zaczęło się nieśmiało w poniedziałek, ale we wtorek  podczas zajęć wszyscy mieli okazję doświadczyć fantastycznych wrażeń. „Promyczki” grały w grupie, ale także w małych zespołach. Inspiracja metodą Batii Straus oraz materiałem projektowym „#20 minut dla Matematyki” sprawiła, że wygrywany z klawesami Czardasz zaprosił jesień do radosnego tańca.

Zachwyty “Promyczków” jako koncepcja radosnego uczenia się

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • IMG_20211001_105006740

"Promyczki" bardzo często uczą się w oparciu o nowatorską koncepcję pracy z dziećmi, która jakiś czas temu została stworzona  w ich grupie przez panią. W piątek kształtowały różnorodne kompetencje zachwycone grą słonecznego światła oraz supełkiem na lnianym sznurku. Pierwsza usłyszane: „O jaa… cię…” proszę pani, ale ładny cień z obrazkiem i się zaczęło. To natura przyszła do "Promyczków" i nie można było jej nie wykorzystać. „Promyczki” poruszały się po całej sali szukając coraz to nowych przedmiotów przepuszczających światło. Ustawiały je, a za chwilę zastanawiały dlaczego już tylko w połowie przedmioty są w słońcu. Wędrowały po sali i łapały ciepłe promienie. Wnioskowały, rozwijały myślenie przyczynowo - skutkowe. Dostrzegały różnicę w długości cienia i doszły do słusznego wniosku, dlaczego tak jest. Utrwaliły pojęcia : najwyższy – najniższy, krótki – krótszy – najkrótszy, doskonaliły przeliczanie itd. Zachwycone supełkiem na lnianym sznurku podczas robienia dzwonka, tworzyły supełkowe stworki. Mało tego - dostrzegły, że im więcej supełków tym, sznurek jest krótszy. No to nie można nie było nie sprawdzić z użyciem miary, o ile się skraca, kiedy wiążemy na nim supły. Utworzyły grupki i wołały się wzajemnie, by dzielić się zachwytami słonecznymi refleksami i odkryciami. Na powietrzu dzieci obserwowały przyrodę, słuchały gry jesiennego wiatru na swoim dzwonku i nadal szukały efektów słonecznego światła. Zabrały przedszkolne zachwyty do domu,  o czym mówili rodzice, i dobudowywały swoją wiedzę o otaczającym świecie.

Ogólnopolski projekt edukacyjny „Zakamarek- ekotriki na kąciki” – wrześniowe realizacje „Promyczków”

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21

W tym roku szkolnym „Promyczki” czerpią radość z kontaktu z naturą i realizują wyjątkowy projekt edukacyjny. Badają otaczającą je naturę i tworzą wokół siebie ciekawą przestrzeń wykorzystując dary przyrody oraz prowadzą obserwacje. W piątek wykonywały dzwonek wietrzny, który wygrywa jesienną muzykę na terenie szkolnym. Stworzyły także deszczomierz, który zamontowały za oknem sali, by obserwować ilość opadów podczas jesiennych dni. Oczywiście grupa uwielbia plenerowe zajęcia i czerpanie z pięknej wrześniowej pogody, więc wybrała się by zamontować swój dzwoneczek i łapać słoneczne promienie. Nie zabrakło doglądania drzewek w zielonym zakątku, które przedszkolaki posadziły podczas ostatniego Dnia Ziemi, oglądania kształtu liści i rozprawiania o potrzebie dbałości o przyrodę. Były też wesołe zabawy ruchowe

z wietrznym rękawem, który „Promyczki” wykonały podczas powitania jesieni.

NASI CHŁOPCY TO RAJDOWCY! – obchody Dnia Chłopaka u „Promyczków”

  • 1
  • 2
  • 3
  • 3a
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 9a
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17a
  • 17b
  • 17c
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 22a
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26

To był dla chłopców dzień pełen niespodzianek. Od poniedziałku zauważali, że dziewczynki trochę dziwnie się zachowują, bo cały czas coś chowają u pani. W czwartek od rana powstawała dekoracja w sali, ale na więcej się nie zapowiadało. Wszystko dzięki dziewczynkom, które nic, a nic nie zdradziły z poczynionych przygotowań. Jednak po śniadaniu, pojawiły się uśmiechy na twarzach, gdyż obchody ruszyły pełną parą. Oj było wesoło! „Promyczki” rozbawiła rymowana zagadka o chłopcach, ułożona specjalnie na tę okazję. Dziewczynki znają swoich kolegów, więc przygotowane zostały wesołe kolaże, na których chłopcy wyglądali jak prawdziwi rajdowcy. W sali było radośnie na widok tych obrazków. Każdy chłopiec złożył swój autograf niczym gwiazda wyścigów samochodowych. Ogromnie dużo starań kosztowało też dziewczynki samodzielne wykonanie upominków - kolorowanek dla swoich kolegów. Każdy chłopiec otrzymał również samochodzik, a dziewczynki symboliczne naklejki. Nie zabrakło też wspólnego upominku dla „Promyczków”, by mogły doskonalić swoje rączki i przygotować je do pisania. To nie był jednak koniec atrakcji. Należało wypróbować autka, więc wszyscy zabrali się za rysowanie toru. Powstała także bardzo duża laurka z okazji Dnia Chłopaka. W duchu rajdowych ściganek chłopcy odbyli zajęcia z p. Kubą, a dziewczynki w tym czasie w sekrecie zorganizowały fantastyczny, zdrowy poczęstunek i zrobiły cudowne jeżyki. Wykonały też samodzielnie winietki z czterolistną koniczynką. Nie mogło zabraknąć zdjęć z wielką, żółtą muchą i wesołymi balonami. Chłopcy czuli się wyjątkowo. Było uroczo.

“Promyczki” na tropach “O, o”

  • 0
  • 0a
  • 1
  • 1a
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 14a
  • 14b
  • 14c
  • 14d
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33

"Promyczki” bardzo lubią doświadczać i uczyć się w działaniu. 29 września odbyły swoją pierwszą w tym roku podróż tramwajem. Miały okazję utrwalić wcześniej poznane zasady bezpieczeństwa obowiązujące w komunikacji miejskiej. Oczywiście każdy samodzielnie skasował swój bilet. Podczas wycieczki towarzyszyli grupie rodzice przedszkolaków, którzy nie tylko wspomagali panie w opiece, ale także aktywnie uczestniczyli w edukacji „Promyczków”. Każdy opiekun otrzymał teczkę oraz wskazówki związane z  zadaniem dla zespołu. Już od wejścia do tramwaju należało liczyć ilość przystanków do celu podróży. Obserwować otaczający świat i dostrzegać tropioną tego dnia literę „O, o”. Największa przygoda czekała na dzieci w Centrum Optometrii. Tam „O” dosłownie królowało. Promyczki dowiedziały się, jak należy zadbać o wzrok. Odwiedziły poszczególne gabinety i obejrzały olbrzymią kolekcję okularów. Każdy miał okazję założyć takie z polaryzacją. Za ich sprawą pozornie pusty obrazek ożywał. Pojawiały się kształty  i kolory i oczom dzieci ukazywała się piękna papużka. Grupa otrzymała na pamiątek szkiełko, które zabrała do przedszkola i umieściła w kąciku badawczym. „Promyczki” stworzyły z rodzicami karty zabawy na podstawie swoich obserwacji. W sali grupa podsumowała zdobyte wiadomości i umiejętności oraz wykorzystała swoje notatki do dalszych działań. To była podróż pełna wrażeń. Dla dzieci, ale i dla dorosłych. Przedszkolaki poznały część rodziców swoich koleżanek i kolegów. Rodzice zaś grupę, panie i zasady panujące u „Promyczków”. To była radosna integracja i owocna współpraca.

Światowy Dzień Jabłka w grupie “Promyczki”

  • 1
  • 2
  • 2a
  • 2b
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 7a
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 11a
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18

28 września pachniało pachniało w sali „Promyczków” zdrowiem. Wszystko za sprawą jednego z najbardziej cennych owoców – jabłka. Był wesoły wierszyk o bohaterze dnia, który posłużył do zabaw z kodowaniem na dużych matach. Było sudoku i układanki z korków tematycznie związane z obchodami. Nie zabrakło oczywiście rozmów o wartościach odżywczych jabłek, a także zdrowym cukrze owocowym – fruktozie. „Promyczki” rozprawiały też o znanych im odmianach jabłek i o tym, czym się charakteryzują. Wykonały wspólnie z materiałów ekologicznych drzewko, na którym zawiesiły swoje czerwone owoce. Nadały mu też nazwę – „ Jabłuszkowe królestwo”. „Promyczki” dokonały również odkrycia podczas eksperymentu z wodą i jabłkami. Przekonane były, iż owoce włożone do wody utoną, a okazało się zupełnie inaczej. Wnioskowały i szukały odpowiedzi samodzielnie i były na naprawdę dobrej drodze. Poszukały ostatecznie wytłumaczenia tej sytuacji w Internecie i zabrały wiedzę do domu, by podzielić się nią z rodzicami. W tym dniu każdy oczywiście dostarczył sobie energii za sprawą pachnącego i słodkiego jabłuszka. Łatwo nie było, bo ząbków naszym sześciolatkom brakuje, ale zajadały dzielnie.

Ostatnie komentarze użytkownika: Sylwia Piotrowska

Brak komentarzy użytkownika Sylwia Piotrowska .