Pomysł sadzenia fiołków bardzo spodobał się dzieciom, które były zachwycone możliwością przesypywania ziemi, upychania jej w donicach i zwilżania wodą z konewki. Udając ogrodników rozmawialiśmy o tym po co roślinom są korzenie, dlaczego chowają je w glebie, dlaczego ziemia nie może być sucha i w jaki sposób pewnego dnia pojawią się kwiatki.
Bardzo dziękujemy za tą możliwość rodzicom Tymka, którzy zakupili doniczki, ziemię i przynieśli listki fiołków.