Akwarium z rybkami

Postać Mikołaja Kopernika Iskierki poznawały już wcześniej, ale tego wybitnego astronoma nie zabrakło także podczas działań projektowych grupy. Tym bardziej, że Iskierki dołączyły do szkolnych obchodów i jednego dnia poszukiwały zimy w Układzie Słonecznym. Okazało się bowiem, że dwie planety nazywa się lodowymi. Od rana dzieci uczestniczyły w przygotowaniu modelu - lepiły kule, liczyły planety, dobierały kolory i poznawały nazwy. Zajęcia rozpoczęły się od ustalenia, które planety na naszym modelu, to te lodowe. Oczywiście, że były nimi te zrobione z białej plasteliny! Na podłodze pojawiły się różnorodne materiały do kreatywnej pracy. Było budzenie kreatywności poprzez dotykanie zmrożonej folii aluminiowej. Pojawiły się fantastyczne spostrzeżenia oraz wnioski. Iskierki rozróżniały też faktury oraz nazywały rodzaje materiału, z którego powstały pomoce do zajęć. Każdy starał się choć trochę nadmuchać swój balonik. Wszystko to nastroiło grupę do twórczych działań. Praca odbywała się przy stolikach. Jednak każdy mógł poruszać się po sali i spotykać z innymi dziećmi w miejscu, gdzie przygotowane były zimowe materiały - pianki, folia bąbelkowa, balony, folia aluminiowa, piórka, plastelina. Dzieci samodzielnie komponowały mieszkańców lodowych planet. Prace wyszły niepowtarzalne i naprawdę zimowe w swym wyrazie artystycznym. Iskierki nie tylko wiedzą już, że dwie planety nazywa się lodowymi. Wiele zapamiętało także ich nazwy. Wszyscy zaś pamiętają oczywiście, jak nazywa się nasz wybitny astronom.
Za Iskierkami kolejny tydzień pełen wrażeń sensorycznych, a także nabywania nowych kompetencji w atmosferze odkryć i poszukiwań odpowiedzi na nurtujące pytanie : "Gdzie chowa się zima?", skoro nie widać jej wokół. Iskierki rozpoczęły od ustalenia, jakie to cechy zimy są nam niezbędne, by tropić ją w otaczającym nas świecie. Tym razem nie tylko tym bliskim, ale podjęliśmy też próbę w tym dużo dalszym. Pierwszego dnia dziecięce skojarzenia sprawiły, że kryjówką zimy było zimne mleko. Ależ było ciekawie podczas badawczej zabawy z mlekiem, dzięki której powstał mleczny kamyk. Było doświadczanie sensoryczne, obserwacje oraz wnioskowanie. Ogrom emocji wzmacniających uczenie się i zaspakajanie ciekawości światem. Każdy miał tez okazję przybrać zimę ukrytą w mleku w błękitny strój, malując na nim patyczkami.
Bal Iskierek był wyjątkowy! Dzieci samodzielnie wykonały elementy dekoracyjne i uczestniczyły aktywnie w przygotowaniach. Były zabawy, które dostarczyły cudownych wrażeń i dzieciom, i dorosłym uczestniczkom balu : p. Stelli, p. Idze i p. Sylwii. To była dla wszystkich wyjątkowa przygoda! Pełna radości, możliwości przywdziania stroju i nieskrępowanych tańców. Tak jak to w świecie dzieci bywa. To kolejny raz, kiedy doświadczyli wszyscy i panie, i dzieci, że budować relacje, to dzielić razem emocje. Nie zabrakło, jak zawsze, wsparcia rodziców i profesjonalnego uwiecznienia balu na fotografiach.
Iskierki w różnorodny sposób obchodziły tradycję tłustego czwartku. Było też wesołe wykonywanie prac w duchu idei upcyklingu. W parach robiły donaty z elastycznych podkolanówek. Bardzo musiały napracować się ręce podczas rozciągania materiału, ale i zgniatania papieru do wypychania. Iskierki zamieniały się rolami podczas tego zadania, współpracowały ze sobą fantastycznie. Samodzielnie wykonywały także „posypkę” wydzierając kawałki kolorowego papieru oraz naklejały na upieczone donaty. Z tych okazały pączków stworzyły wystawę w holu przedszkola.