Kolejny raz rodzice Iskierek aktywnie włączyli się w działania pozwalające zrealizować projekt w grupie. Przejrzeli domowe zakątki i dzieci przyniosły do przedszkola guziki, wzbogacając zasoby pani. Guzikowa przygoda rozpoczęła się od wysłuchania krótkiego (autorskiego) opowiadania „Zaczarowana pasmanteria”. Pierwszego dnia nie trzeba było zbyt wiele. Rozsypane na podłodze guziki zachwyciły dzieci bez reszty. Same z siebie stały się już przyczynkiem do rozwoju różnorodnych kompetencji. Iskierki czuły się jak odkrywcy, kiedy znajdowały najbardziej zachwycający je guzik. Na zakończenie każdy wybrał jeden guzik i powiedział wszystkim, dlaczego dokonał takiego wyboru. Była zabawa „złap guzik” – dzieci w parach bawiły się z użyciem folii i światła jak na tablicy interaktywnej. To był radosny ruch, ćwiczenie spostrzegawczości i współpraca w zabawie. Drugiego dnia Iskierki uczestniczyły w treningu kreatywnym z wykorzystaniem guzików schowanych do szuflady. Każdy jednak ten swój skrzętnie przetrzymywany w szufladzie guzik miał zaprzyjaźnić z innym, wybranym przez koleżankę lub kolegę. Praca w parze polegała na stworzeniu wspólnej przygody o tych przedmiotach. Dzieci miały do dyspozycji różnorodne materiały. Rozpoczęły pracę na matach, a później dla poprawności chwytu i postawy działały przy stoliczkach, mogąc jednak wstawać i chodzić po niezbędne akcesoria. Cudowny dzień, ogrom pozytywnych relacji. Iskierki zrobiły też z panią też prostą zabawkę, która cieszyła się bardzo zainteresowaniem dzieci, a nawet powstały takie w domu. Kolejnego dnia wykorzystaliśmy imitację guzików z papieru i dopasowywaliśmy je do planszy z której „uciekły”. To także nie było proste zadanie, a wszyscy poradzili sobie wyśmienicie. Okazało się także, że folia i guzik to dobry tandem. Rozsypane między dwie połówki folii guziki, dzieci wysuwały paluszkami do wskazanego otworu. Chłopcy po chwili stwierdzili, że to samochody i wskazali parking. Droga guzików odbywała się wzdłuż dłuższej krawędzi, więc wymagało to sporego wysiłku. Nasz kuferek z guzikami dostępny jest oczywiście cały czas i tworzy przestrzeń do rozwijania coraz to nowych umiejętności. Oczywiście za każdym razem salę do zajęć wszyscy przygotowywali wspólnie i razem ją sprzątali. Bez wątpienia guzik to kolejny, prosty, przedmiot z niezwykła mocą i niosący ogrom dziecięcych sukcesów. Stworzył nam przestrzeń do wykorzystania dziecięcego zachwytu i przyjemnego uczenia się, a także radosnego wdrażania koncepcji planu daltońskiego.